Zawodnicy Górnika odpoczywają po mistrzostwach makroregionu, ale bardzo dużo startów maja ich starsi koledzy i amatorzy biegów przełajowych i ulicznych. A tych w naszym regionie nie brakuje. W ostatni sobotni poranek Sobótka gościła biegaczy górskich, którzy walczyli o tytuł mistrza Polski w biegu górskim na krótkim dystansie. Nie zabrakło tam także naszych zawodników. Na 5-kilometrowej trasie na szczyt Ślęży (718m n.p.m) wystartowało 500 biegaczy. Najlepszym wałbrzyszaninem został Marek Swoboda. Z czasem 0:30:30 w kategorii open był 16, a w wiekowej M50 – wygrał kategorię. Na 43 miejscu na metę wbiegł Zdzisław Tomaszewski. Jego czas to 00:33:26. Mistrzem Polski w biegu górskim na krótkim dystansie został Piotr Łobodziński z czasem 00:25:38. Wśród pań triumfowała Dominika Wiśniewska-Ulfik. Do zwycięstwa potrzebowała 00:30:33. Tego samego dnia odbył się I Bieg Skay Tower. To była reaktywacją wrocławskich biegów w Poltegorze. Biegacze mieli do pokonania 49 pięter – łącznie 1142 schodów. Nie zabrakło zawodników z Wałbrzycha. Artur Socha wbiegł na ostatnie piętro w czasie 6:35,05, co dało mu ostatecznie piąte miejsce w kategorii open i trzecie w M20! Do zwycięzcy stracił bardzo niewiele, tylko 12 sekund! Pięć sekund po Arturze, na metę wpadł inny wałbrzyszanin Paweł Zamielski, wychowanek Górnika, co dało mu ostatecznie 7 miejsce w open. Zawody wygrał Piotr Ślęzak – 6:22,49, a wśród pań najlepsza była Dominika Wiśniewska-Ulfik – 6:45,17. Wałbrzyszanie startowali także w Międzynarodowym Biegu Mieszka i Dobrawy, w którym zwyciężył Łukasz Kondratowicz, uzyskując na trasie Mezimetsi – Mieroszów czas 35:46. Drugi był Adam Fidler (Bromov), a trzeci Artur Gawroński (Kamienna Góra). Najlepsi wałbrzyszanie zajęli miejsca: Artur Socha – 7, Bartłomiej Baczewski – 8, Łukasz Mich – 9, Edward Baczewski – 10, Marek Henczka – 11. Bieg pań wygrały Czeszki, Eva Vitova przed Evą Pencovą.