Początek drugiego dnia dla Weroniki bardzo udany. W skoku w dal osiągnęła wynik 580 cm i poprawiła rekord życiowy o 14 cm. Dało jej to wysokie 5 miejsce w tej konkurencji. I awans po pięciu konkurencjach na 15. miejsce z dorobkiem 3955 punktów. Od rekordu kraju dzieli ją już tylko 1053 pkt, do najlepszej „8” Weronika traci nieco ponad 100 punktów, a przed nią dwie konkurencje. Niezbyt lubiany przez nią rzut oszczepem i bieg na 800 m. Jest szansa na podwójnie dobry wynik zawodniczki Górnika Wałbrzych. Druga dzisiejsza konkurencja nie była już tak szczęśliwa dla wałbrzyskiej zawodniczki. W rzucie oszczepem – konkurencji nie za bardzo lubianej przez zawodniczkę – Weronika osiągnęła rezultat 30,15 m, o 4 m gorszy od rekordu życiowego. Wynik ten dał jej dopiero 15. miejsce w swojej grupie startowej, a 31. w całej konkurencji. Przed ostatnią konkurencją Weronika wróciła na 18. miejsce w klasyfikacji i ma na koncie 4434 punkty. Do rekordu Polski brakuje jej 674 punkty i ma przed sobą jeszcze bieg na 800 m. Jest więc jeszcze szansa na pobicie rekordu i miejsce w „15” (strata 43 pkt) czy „12” (strata 137 pkt). W ostatniej, siódmej, konkurencji wałbrzyszanka ponownie poprawiła swój rekord życiowy. W biegu na 800 m osiągnęła wyniki 2:32.14, czyli lepszy o 0,58 sekundy od poprzedniego. Dało jej to 27. miejsce w całej konkurencji. Ostatecznie Weronika zajęła 20. miejsce po siedmiu konkurencjach, zdobywając 5100 punktów i tym samym po raz kolejny poprawiając swój rekord życiowy – o 109 punktów. Nie udało się natomiast pobić rekordu Polski, do którego naszej lekkoatletce zabrakło tylko … 8 punktów. Mimo wszystko start Weroniki można uznać za bardzo udany.